BRUNETKA356

 
Procurando por: entretenimento
Zodiac sign: Sagitário
Aniversário: 11-25
registro: 27/08/2004
☚ Przy kominku i przy winku, tak we dwoje.... w ten sposób lubie leczyć swoje niepokoje :)))))
Pontos30mais
Próximo nível: 
Pontos necessários: 170
Último jogo

RANDKA w CIEMNO

WITAJ, MYSZKO - TE SLOWA ZAMIGOTALY NA EKRANIE KOMPUTERA, GDY ZALOGAWALA SIE NA CZAT. ODPISALA Z BIJACYM MOCNO SERCEM.


Poznali sie przed kilkoma tygodniami na internetowym czacie. Sama nie wie, czemu odpisała facetowi w wieku jej ojca, bo nigdy jej się nie podobali starsi mężczyźni.

I chociaż Romek z przymrużeniem oka traktował te znajomość, szybko przekonał się do niej i zaczął adorować. Oczywiście, nie napisała mu całej prawy o sobie, nawet imię zmieniła. W końcu on tez by z Płocka.
- Co Ty taka radosna?- Zakochałaś się?- zagadnęła ja mama któregoś dnia.
Coz, nastepnego dnia mieli sie wrescie spotkac. I po raz pierwszy zobaczyc. Ani on ani ona nie chcieli wymienicsie zdjeciami. Tym bardziej nie mogla doczekac sie spotkania....
Nazajutrz po pracy szybko wrocila do domu, by przygotowac sie do spotkania. Byla tak podekscytowana, ze trzesly jej sie dlonie. Niby takie randki w ciemno w dobie informatyki byly czyms normalnym, ale ona nigdy wczesniej nie poznala nikogo w ten sposob.
Umowili sie w przytulnej kafejce. Znakiem rozpoznawczym mial byc bukiet roz, jakim Romek chcial ja obdarowac.  O wyznaczonej godzinie weszla do lokalu. Panowal tam przyjemny polmrok, dzięki czemu poczula sie pewniej. Szybki rzut oka- jest!  Siedzial tylem do wejscia, a zza jego szerokich plecow widac bylo ogromny bukiet roz.
-Witaj...-szepnela.     Natychmiast sie poderwal.
-Marta? - wydukal.
Zastygla w bezruchu, nie wierzac wlasnym oczom. o Boze, to musi byc jakis okropny sen, to nie mogla byc prawda! Wszystko, tylko nie to!  W koncu wydusila z siebie to straszliwe slowo:
-Tata????
Usiadla na krzesle, bo jeszcze chwila a chybaby zemdlala.  Ojciec czerowny na twarzy ze wstydu i zaklopotania, bal sie na nia spojrzec. Chryste Panie, przez tyle tygodni romansowalam na czacie z tym czlowiekm - kotlowalo jej sie w glowie. Ze swoim rodzonym ojcem.
-Nie uklada nam sie z mama. Od dawna...- wychrypial.
- Zdradzasz ja? - te slowa ledwo przeszly jej przez gardlo.
-Tak...- nie podnosil glowy.
Chciala jak najszybciej stamtad isc. Gdziekolwiek byle dalej! Poczula do niego wstret...a jednoczesnie wciaz pamietala jakie rzeczy jej pisal. I tak...pisal, ze ma zone! Pisal! Teraz to sobie przypomniala. I pisal, ze ma corke w podobnym wieku. Boze....pisal do niej...do swej corki.
Nie powiedziala nic mamie....Ona wciaz go kocha i  chyba serce by jej peklo,  gdyby sie dowiedziala. Ma z ojcem taka cicha umowe ,chociaz on juz nigdy w jej oczach nie bedzie tym samym tata co kiedys!
 

Chcesz byc wspolczesnym Casanowa???

Witam wszystkich w Nowym Roku na mym blogu...samych radosnych dni w 2007 roku zycze!


 


Chcesz w niej czytać, jak w otwartej księdze?



Oto klucz do jej subtelnego kodu. Facet, który wyciąga wnioski i szybko reaguje, jest wysoko notowany na erotycznej giełdzie.


Źrenice: Jeżeli kobieta odczuwa podniecenie (nie tylko seksualne), jej źrenice rozszerzają się. Dzieje się tak, ponieważ jej ciało przygotowuje się, żeby zobaczyć więcej tego, co ją ekscytuje, więc umysł nakazuje tęczówkom przepuszczenie większej ilości światła. Działa to zresztą w drugą stronę. Badania pokazują, że kobiety o większych źrenicach są dla mężczyzn bardziej atrakcyjne.


Umysł:Jeżeli chcesz ja wprowadzić w imprezowy nastrój, zamiast poić ją alkoholem (no, jeden lub dwa drinki nie zaszkodzą) włacz muzykę. Badania pokazują, że muzyka o szybkim tempie powoduje, że kobieta staje się bardziej towarzyska i wyluzowana.


Nos:Zmysł zapachu kobiety jest rano najbardziej wyostrzony ze wszystkich zmysłów. Potraktuj to jako kolejny powód do wzięcia prysznica. Jest to także najlepszy moment, abyś jej zaimponował swoimi talentami kulinarnymi. Przecież 90 proc. smaku to tak naprawdę zapach. Podaj jej do łóżka grzanki z rozgrzanymi plasterkami banana, bo - zgodnie z przeprowadzonymi badaniami - ma aromat powodujący napływ krwi do naczyń pochwy.


Rzęsy:Zatrzymaj na sobie jej wzrok przez minutę lub coś koło tego. Jeśli będzie mrugać częściej niż zwykle (norma to około 15 razy na minutę), to jest duża szansa, że bierze tabletki antykoncepcyjne. Kobiety, które stosują taką metodę zapobiegania ciąży, mrugają o 32 proc. częściej niż te, które nie przyjmują tabletek. Co to dla ciebie oznacza (pomijamy rzeczy oczywiste)? Poniewaz zgodnie z badaniami wahania hormonów u kobiet, które stosują antykoncepcję hormonalna, są mniejsze, pociągają je bardziej mężczyźni o ostrych rysach twarzy - zgrywaj twardziela i rób groźne miny.


Piersi:Piersi i dekolt. Rumieniec i zaróżowienie skóry na klatce piersiowej kobiety możesz zaobserwować podczas gry wstępnej. Te objawy powodują wzrost ciśnienia krwi i zmiany w jej przepływie oraz towarzyszące im przyspieszenie tempa oddychania. Potraktuj to jak cichą wskazówkę z jej strony, że jeżeli dalej będziesz robił to, co robisz, być może będziesz miał szczęście. A oto kolejny znak, że na nią działasz: kobiece piersi powiększają się o około 25 proc., kiedy atmosfera w łóżku robi się naprawdę gorąca.


Szyja :Podczas ruchów przed orgazmem kobieta często dotyka swojego karku. Przytrzymaj mocno jej dłonie w punkcie, w którym je ułożyła i obserwuj, jak jej ciało wygina się w łuk. I, na miłość boską, nie przestawaj! Utrzymaj rytm i intensywność stymulacji aż do momentu, kiedy partnerka osiągnie orgazm.


Dłonie:Dłonie kobiet są o około 3 stop. C chłodniejsze od naszych. Kiedy kobieta jest zestresowana, bywa że ta różnica rośnie jeszcze bardziej. Aby ogrzać jej dłonie, nie nacieraj ich, tylko obejmij ją w talii. To podwyższy temperaturę jej ciała, a co za tym idzie - pozwoli skierować więcej krwi do jej dłoni.


Usta:
 Są wyjątkowo wrażliwe, więc pierwsze dadzą ci znać, że wzbudziłeś zainteresowanie. Rozchylanie warg, przygryzanie ich, zwilżanie i przesuwanie po nich czubkiem języka - wargi reagują na najmniejsze zmiany ukrwienia tam w dole. I odwrotnie. Namiętny pocałunek potrafi więc zdziałać cuda.


Ten Jeden Dzien w Roku...

 


Tradycyjnie jak co roku


sypią się zyczenia wokół


wiekszość zyczy świat obfitych


i prezentow znakomitych


a ja zycze moi mili


byście świeta te spedzili


tak jak kazdy sobie marzy


Moze cicho bez halasu


idac na spacer gdzies do lasu


moze w gronie swoich bliskich


jedząc karpia z jednej miski


moze gdzies  w cieplym kraju


czujac sie jak Adam w raju


moze lepiąc gdzies balwana


jesli sniegu napada....


Wszystkim zycze WESOLYCH ŚWIĄT


Ten Jeden Dzien w Roku...

 


Tradycyjnie jak co roku


sypią się zyczenia wokół


wiekszość zyczy świat obfitych


i prezentow znakomitych


a ja zycze moi mili


byście świeta te spedzili


tak jak kazdy sobie marzy


Moze cicho bez halasu


idac na spacer gdzies do lasu


moze w gronie swoich bliskich


jedząc karpia z jednej miski


moze gdzies  w cieplym kraju


czujac sie jak Adam w raju


moze lepiąc gdzies balwana


jesli sniegu napada....


Wszystkim zycze WESOLYCH ŚWIĄT


Sieć....trudne przejscia.....

 


 






           TRUDNE PRZEJŚCIE...


 


Miłość wirtualna potrafi być bardzo piękna, ekscytująca i niezwykle podniecająca...
Niestety "im dalej w las tym więcej drzew" ...
Zazwyczaj moment w którym następuje przejście - od wirtualności do realu - podcina skrzydła takiej miłości i powraca szara rzeczywistość, w której Brad Pitt staje się "Romkiem ze Śląska"...
A tu już nie pomagają nawet najbardziej różowe okulary...

     Internet to tak samo dobre, albo złe miejsce, na nawiązanie znajomości, czy też spotkanie tej drugiej, ukochanej osoby, jak każde inne.
Każdy patrzy na to poprzez pryzmat własnych doświadczeń.
Nie sądzę żeby np  gry na wp, były miejscem bardziej niebezpiecznym, służącym kojarzeniu szukających od ulicy, kawiarni, dyskoteki.
Jest to po prostu jeszcze jedna możliwość działania w tym kierunku.

I tyle...

Może jeszcze to, że wielu ludziom, także wielu z Was czytających te słowa i wielu z Was piszących tutaj, łatwiej jest nawiązać bliski kontakt z drugą osobą w sieci niż w realu...

I bardzo dobrze... Pozdrawiam milusio:)))

                                     brunetka....nie kokietka:)