doswiadczenie, czyli droga do niewiedzy...
Miedzy pieklem a rajem
szukam drogi swej
co poprowadzi mnie na wymarzony szlak
tam diabel roza droge wskaze
tam aniol wspomnien rozwija czar...
Zdarzenia ostatnich dni
uderzaja mi do glowy
i sa najlepsze niz wszystkie
uzywki razem wziete
Wiem, ze slucham czesciej serca
niz rozumu
i chce zyc jak najmocniej
ale tamtej nocy wodka byla jak tlen
znow mozna bylo oddychac
Pamietasz, ten dzien
kiedy stalismy w tlumie krzyczacych ludzi
i glosno milczeslimy
innym razem tanczylismy na sznurkach
z pogodą i dobrym kierunkiem wiatru
Kiedys uwazalam, ze w zyciu
powinno byc jak w romantycznych filmach...
Niepotrzebne sa slowa, tylko gesty.
Zawsze do tego dazylam
i wydawalo mi sie to poprawne,
ze zamiast rozmowy z Toba
moge Cie poprostu przytulic...
Ale to nieprawda.
Slowa sa niezbedne
i w naszym przypadku slow zabraklo..
Bo milosci nie liczy sie
w dniach najlepszych
ale w tych najgorszych
po ktorych nadal patrzy sie sobie w oczy
tak jakby swiat nie istnial
Nie wiem czy z wiekiem stane sie madrzejsza
ale musze nauczyc sie oszukiwac zlo
Czasami tylko w ten sposob
mozna osiagnac cos dobrego.
Myslalam, ze przyciagne Cie do siebie wygladem
a zatrzymam charakterem...
tak latwo bylo zwariowac, minac sie z prawda...
ale....oszukales, jak tylko oszukac mozna najbardziej
nadzieje dales...a po chwili
innej piekne slodkie slowka szeptales...
Wtedy to do mej czarnej kawy
dolales gorzkiej czekolady...
poczulam niesmak, mimo to
kiedys moze opowiem Ci o tym jak cie kochalam
nie uwierzysz....
Moze kiedys, kiedy kochankow nam zabraknie
bedziemy razem
Bo ja nadal chce kogos kto z moich oczu odczyta,
ze kocham konwalie. Jest to mozliwe??
Moja tesknota siegnela zenitu i ...zniknela.
tak po prostu. Jak ty tamtego dnia....
Zamykajac drzwi do szczescia
lza cichutko splynela po moim policzku
uderzajac o zimna posadzke przed moim domem
Badz szczesliwy - tyle szepnelam na pozegnanie
i ruszylam przed siebie
Po drodze spotykajac Nadzieje zapytalam:
przepraszam, ktoredy do nikąd???
I znow sama,
dolaczam do ludzi szukajacych uporczywie jutra....
ps. w następnym blogu opisze jak ludzie "bawia sie" ludzmi tutaj ...!!!