Ja się nie mogę sprzedać
Mnie nie chcą za dopłatą,
Kolejny sezon mija
I nie wiem które lato.
Już szans mam coraz mniej,
A chcę w te dobre ręce,
Im bardziej wartość spada,
Tym mam wymagań więcej.
W dodatku mam felerki,
Więc się po kątach chowam
Przede mną młodszy, świeższy
Do rąk się klei towar.
Poczekam na staruszka,
Co troszkę niedowidzi
Znów będę atrakcyjna
Nie będzie się mnie wstydził....
BRUNETKA356
Oddam w dobre rece...
MODLITWA MEZCZYZNY!!!
Poszedł w niedzielę do kościoła, bo o modlitwę jego dusza woła.
Stanął z tyłu przy bocznej nawie tak, że nie widoczny był prawie.
Gdy nagle przed nim stanęła dziewczyna i nie wie czy to jego wina.
Już się nie modli, bo na nią zerka i nie wie, czemu kudłate myśli ma.
Zgrabna wysoka z długimi włosami i go rozpraszała swoimi lokami.
Sukienka obcisła przyległa do ciała i przyznać musial, że kształty to miała.
W dodatku była tak bardzo krótka, że mogł podziwiać jej zgrabne udka.
A gdy na chwilę się odwróciła zauważył, że chyba bez biustonosza była.
Bo na szczycie pagórków guziczki widział, no i wtedy grzeszne myśli miał.
Więc wstyd się przyznać, o czym on myślał, lecz z tego miejsca, czym prędzej zwiał.
Wyszedł przed Kościół, tu się pomodlić, bo po tym zdarzeniu czuł się podle.
I gdy paciorek mówić już mial, na lewo niestety spojrzał.
A tam z dzieckiem mama młoda, przyznał, ze piękna była jej uroda.
Co raz to się nachylała i swą pupę w jego kierunku wypinała.
Gdy widoki takie cudne to modlenie bardzo trudne.
Jaki widok już uściślę, spodnie białe i obcisłe.
I gdy ona tak się skłoni anatomia jak na dłoni.
Choć spojrzenie bystre miał to majteczek nie dojrzał.
Myśli miał niezbyt czyste, przez te spodnie jej obcisłe.
No i stał tam tak godzinę przełykając tylko ślinę.
I choć chciał lepszym być to zgrzeszył, co tu kryć.
Hej Dziewczyny, hej Kobiety dziś upomnę was niestety.
Do Kościoła, gdy idziecie jak się ubrać czy nie wiecie?
Szaty długie, luźne bierzcie, by się chłop mógł modlić wreście!!!
to juz lato i wakacyjna milosc...
Kochane Lato z Radiem, już nie mogę, więc piszę
Poznałam go w pociągu, miał na imię chyba Krzysiek
Lecz nie pamiętam dobrze, jakiej pociąg był relacji
Mam lat osiemnaście, a on wysiadł na jakiejś stacji
Przystojny był jak Linda, więc po nocach szlocham
Pomóżcie mi go znaleźć, bo go kocham, Zocha
Na plaży leżałyśmy razem z koleżanką Anką
Ja mówiłam jej, jak fajnie zimą jeździ się na sankach
On wyglądał jak biznesmen, choć był tylko w slipach
Czy idziemy się popluskać, od niechcenia tak zapytał
I z tą Anką flirtują cały turnus, aż do dzisiaj
A ja serce mam złamane, co robić , Krysia.
To już lato, to już lato
Słoneczniej serca biją
I wakacyjna miłość.....
To już lato, to już latoooooooooooooo
I wakacyjna miłośććććććććććććććććććć
Rozmarzona glowa
Miłość to zaufanie
miłość to rozmowa
miłość to szacunek
miłość to zazdrość i tęsknota
romantyczne czułe słowa
zazdrosna o Nas połowa
i rozmarzona głowa
Niby proste słowo miłość
lecz ma setkę innych imion.....
https://www.youtube.com/watch?v=KEDn31TXlL4
Zakochaj nas....
Szalona
Zmęczona
Chyba zbyt wiele od życia chcę
Wciąż biegnę
Za szybko
A czas próbuje dogonić mnie
Może możesz zatrzymać świat
Bo chciałabym czasem spędzić z Tobą czas
Mogłabym Ci tak wiele dać
Od nowa zakochać Nas
Przed siebie
Zbyt pewnie
Znowu próbuję oszukać los
Za szybko
Wciąż biegnę
Chcę jak najwięcej od życia wziąć
Może możesz zatrzymać świat
Bo chciałabym czasem spędzić z Tobą czas
Mogłabym Ci tak wiele dać
Od nowa zakochac nas...:)
https://www.youtube.com/watch?v=OiZrZ3kB4UI
;)