Minęło ponad 20 lat odkąd się poznaliśmy... Ponad 12 odkąd ostatnio się widzieliśmy...
Jesteś częścią mojej przeszłości. Staram się nie oglądać za wiele wstecz. Jednak podczas pracy ze sobą przeszłość wypływa na wierzch. Ostatnio wypływasz Ty.
Nie wiem skąd to przyszło.
Zastanawiam się czy to ja Cię wywołuję myślami, czy to Ty mnie wzywasz?
Czasem przelotnie o Tobie myślałam, jednak to mijało. Ale ostatnio nie dajesz mi spokoju...
Zaczyna się od tego czy w ogóle żyjesz? W Twoim życiu zawsze było mnóstwo dramatów... Jakoś pasuje mi do Ciebie to, że zginąłeś w młodym wieku, ratując kogoś... Bo Ty zawsze kogoś ratowałeś...
Pasuje mi to też z egoistycznego punktu. To wyjaśniałoby Twoje milczenie... Wolę wierzyć w to niż w to, że po prostu zamknąłeś ten temat i nie chcesz do tego wracać... Najgorszy z możliwych scenariuszy!
Potem przychodzi myśl, że to może i słuszna decyzja... Dokonaliśmy pewnych wyborów, coś nas ciągnęło, ale nie udało nam się tego zgrać w czasie... Zawsze coś lub ktoś stawał nam na przeszkodzie...
Potem przypominam sobie rozczarowanie... Twoje rozczarowanie mną... Moje Twoją reakcją... I po co to drążę?
Sama zadaję sobie to pytanie... Nie zmieniłabym nic w naszej przeszłości, ale widzę Cię w mojej przyszłości.
Pojawiłeś się w moim życiu nie bez powodu... Nie wiem czego oczekuję, czego się spodziewam. Twój email już nie istnieje, szukałam Cię na Fb, ale ja nie mam tam konta i Ciebie chyba też tam nie ma... Jedyne co mi pozostało to zostawiać swoje ślady w nadziei, że kiedyś to odczytasz i się odezwiesz. Choćby tylko po to żeby powiedzieć mi otwarcie. "Żyję i nie chcę mieć z Tobą kontaktu." Wszystko jest lepsze od tego milczenia.
J. Proszę! Jeśli jesteś... Odezwij się. Mój email jest wciąż taki sam...
kaligrafia7
Ogród Ilangory
Status do relacionamento: casado(a)
Zodiac sign: Touro
Aniversário: 05-21
registro:
"Jestem jaka jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek." ~Wiesława Szymborska~
Último jogo