GDZIEŚ W ZAKAMARKACH KABELKÓW SIECIOWYCH
SPOTKAŁAM CIEBIE NA GRACH BILARDOWYCH
"ZAGRASZ DIABLICO?"-LITERKI STUKAŁEŚ
I JAKBY NIEŚMIAŁO DO GRY ZAPRASZAŁEŚ
GRALIŚMY DOŚĆ DŁUGO SZALEŃSTWO TOTALNE
A NASZE HUMORY WPROST NAMACALNE
"KULKI"FRUWAŁY POŁÓWKI I CAŁE
LECZ TE ŁUZY JAKBY CIUT MAŁE
RZADKO KTÓRA DO "DZIURKI"WPADAŁA
I ZAMIAST POŁÓWKI CAŁA WLECIAŁA
TAK NAM NA STOLE MINUTY MIJAŁY
ŻE GDZIEŚ ULECIAŁ WIECZOREK CAŁY
I TRZEBA BYŁO PRZESTAĆ JUŻ GRAĆ
UMYĆ ZĘBULKI,ŁAPKI I SPAĆ !
OD TAMTEJ PORY MIJAJĄ MIESIĄCE
NA NASZYM STOLE WCIĄŻ ŚWIECI SŁOŃCE
%%GD_PHOTO_ID%22082732%l%x1Z%%