Mysle o Tobie czesto, o tych dniach minionych
co mi sie dzis czarownym snem wydaja tylko
Taka niezapomniana, jasna chwilka
Co zniknela, jak znika urok snow przesnionych
Tesknie za Toba, tesknie w marzeniach szalonych
Przyzywam Cie tesknoty potega tajemna
I przychodzosz, z usmiechem schylasz sie nade mna
i plomien ust swych tulisz do mych warg spragnionych
Mysle, tesknie i kocham, niechaj te trzy slowa
cicho stana przed Toba jak wizja teczowa
Niech Ci w nocnej gluszy dlugo szepca o mnie, o...
moim kochaniu, co sie w piersiach zaży
o wszystkim co wywola usmiech na twej twarzy
o lzach goracych, co plynac ulgi nie przynosza
Niech Ci mowia, usmiechu ust Twych nie plosza
Ja chce byc Ci tylko Miloscia
Rozkosza, mysli Twych cisza, a oczu jasnoscia...