Chociaz daleko jestes kochany
Mysli me z Toba wiaze nic mocna
I choc milosci wiez rozerwana
Z tesknoty serce obdziera do cna
Ja dla Ciebie a Ty dla mnie -badz wytrwaly
Dla Ciebie walcze choc nie mam sily
By sie juz niegdy nie zatrzymaly
Dni, ktore rajem na ziemi byly
Bo choc mi za dnia tesknota doskwiera
A noca gnebia mysli nieczyste
I chociaz szczescie me tu umiera
Oczy sie staja lzawe i mgliste
Lecz ja sie nie poddam, nie zrezygnuje
Bede Cie kochac miloscia pieszczac
Bo milosc czasem zlo wyrownuje
Ogromem w sercu juz sie nmie mieszczac...