Dziś zamiast bajki o krasnoludkach
Opowiem Tobie jaka była babcia
Kiedy była malutka.
Miała krótką sukienkę w czerwone kropki,
Nosiła pończoszki a nie rajstopki.
Po drzewach łaziła. Tak Filipku, ty wiesz,
Bawiła się w klasy a nie w gumę.
Skakała przez skakankę
Sto razy, 200, 300.
Pływała tak jak ryba
Bo woda wtedy była czysta.
Jeździła na rowerze co się nazywał "damka"
A w zimie szalała na sankach.
Ale przede wszystkim jak babcia była mała
To się bez przerwy śmiała
I jeszcze daję Tobie słowo
Miała buzię gładką i różową.
Ale Babci sie nie wybiera. Kocha taką jaka jest